Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rosa
Gość
|
Wysłany: Pią 14:52, 15 Paź 2010 Temat postu: Test Na Przywódce Czerodzjów/ek {Rosa} |
|
Jest to duża polana gdzie nie ma kwiatów, a jest pełno zieleni. Niebo nigdy się nie chmurzy, a ptaki zawsze coś śpiewają. Nie ma również kamieni żeby się lepiej chodziło i robiło inne rzeczy. Trawa jest do kostek, dla tego tutaj każdy czuje się świetnie dzięki świeżym powietrzu.
_______________________________
Nagle na to miejsce przyleciał czarny feniks, a za nim pojawiła się ślepa osoba. Upadła nawet się nie potykając, a feniks pomógł jej. Dziewczyna jednak usiadła i czekała na tą, która zrobi jej test.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Neklisa
Anioł
Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Pią 16:31, 15 Paź 2010 Temat postu: |
|
Neklisa przyszła tutaj i od razu wskoczyła na drzewo. Weszła na najwyższą gałąź. Po chwili usiadła na niej i spojrzała w dół. Jej czerwone włosy było widać bardzo dobrze, więc Neklisa spięła je w kucyk. Nagle zawiał wiatr i niektóre liście spadły na ziemię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosa
Gość
|
Wysłany: Sob 16:52, 16 Paź 2010 Temat postu: |
|
Rosa usłyszała jakiś szelest, więc odwróciła głowę w stronę dźwięku. Zapach był znajomy. - Witam - powiedziała, a po chwili dodała: - Nie ładnie tak powinnaś się najpierw przywitać i mam prośbę jak będziesz przeprowadzać mi test to nie bierz pod uwagę tego że jestem ślepa. - Na jej twarzy pojawił się uśmiech. Dziewczyna wstała, a feniks odleciał. Rosa czuła jak spadają na nią lekkie przedmioty. Od razu wiedziała że to liście i że Neklisa jest na drzewie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Neklisa
Anioł
Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Sob 16:57, 16 Paź 2010 Temat postu: |
|
- Cześć. Jak jako ślepa chcesz być przywódcą. Przeciesz będziesz łatwym celem. - powiedziała i zeskoczyła z drzewa i oparła się o nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosa
Gość
|
Wysłany: Sob 17:04, 16 Paź 2010 Temat postu: |
|
Ej oczy błękitne jak może które falowało. Miała je pod czarną chustą. Jej głowa była odwrócona w stronę Neklisy. - Oczy to nie wszystko, a w ogóle to mam jeszcze inne zmysły, a one teraz są bardziej wyostrzone niż przedtem no, ponieważ jestem ślepa. Przywódca nie tylko musi umieć walczyć bo ważne też jest podejmowanie różnych s\decyzji. Tak to prawda że walka jest bardzo potrzebna żeby bronić swojego klanu, a ja nie jestem tak dobrym celem, ponieważ umiem walczyć jako ślepa - powiedziała z poważną miną. Wietrzyk wiał, a jej włosy szalały.
Ostatnio zmieniony przez Rosa dnia Sob 17:27, 16 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Neklisa
Anioł
Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Sob 17:15, 16 Paź 2010 Temat postu: |
|
- Zmysły nawet wyostrzone ledwo co pomogą, bo najważniejszym zmysłem jest wzrok, bez niego jesteś niższa. - powiedziała. Po prostu to była prawda, ona nigdy nie kłamała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosa
Gość
|
Wysłany: Sob 17:25, 16 Paź 2010 Temat postu: |
|
U mnie to co innego. Ja nigdy się nie poddam dla mojej watahy. nawet gdybym nie umiała chodzić. Ja dam rade na pewno. Zawsze ślepi nie mogą, ponieważ nic nie zrobią, a to nie prawda - powiedziała pewnym tonem. Ona była inna. Na oczach miała zawiązaną czarną opaskę. Nie ściągała jej, gdyż nie chciała, aby ktokolwiek dowiedział się o jej wzroku - mimo iż udawała ślepą, widziała doskonale. Nawet o zmierzchu, nawet w najgłębszych ciemnościach świat był wieloma plamami bieli, czerni i fioletu. Rosa bardzo, ale bardzo słabo widzi w świetle, po protu tak jakby była na światło wrażliwa. Dziewczyna miała zamiar wziąć czarne jak węgiel okulary, ale niestety nie miała ich przy sobie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Neklisa
Anioł
Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Sob 17:32, 16 Paź 2010 Temat postu: |
|
- Hmmm. To może przejdźmy na początek walkę, chce zobaczyć czy, rzeczywiście mówisz prawdę. - powiedziała i mocno uderzyła dziewczynę w nogę tak że ta się przewróciła. Po chwili wskoczyła na sam czubek drzewa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosa
Gość
|
Wysłany: Sob 17:46, 16 Paź 2010 Temat postu: |
|
Rosa wstała i spojrzała na nogę. - Nie ładna zagrywka - powiedziała z uśmiechem. - No to tak ja nie jestem całkowicie ślepa. Po prostu bardzo, ale to bardzo słabo widzę w tych miejscach gdzie jest jasno za to bardzo, ale to bardzo dobrze tam gdzie jest ciemno. Ja widzę nawet w najciemniejszym zakątku, więc w sumie jestem ślepa - powiedziała, ale tym razem ściągnęła czarną opaskę, czy przepaskę. Jej oczy był błękitne, a zarazem bardzo dziwne. Nie chciała okłamywać Neklisy, ale musiała. Zawszę jak to mówiła to każdy się z niej śmiał albo jej dokuczał. Jak była małą to właśnie tak była. Potem chodziła bez przepaski żeby nikt się o tym się dowiedział, ale światło ją bardzo drażniło, więc często na coś wpadała i była bezbronna. Dopiero niedawno zaczęła chodzić z przepaską i bardzo dobrze jej to wychodzi. W nocy i już chodzi bez.
Jej oczy
Ostatnio zmieniony przez Rosa dnia Sob 17:47, 16 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Neklisa
Anioł
Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Nie 11:30, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
- Nie ładnie okłamywać egzaminatorkę. Masz u mnie minusa - powiedziała i wskoczyła na drugie drzewo. Jej mina nie wskazywała nic dobrego dla Rosy. - Będę z tobą walczyć na równi. -rzekła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosa
Gość
|
Wysłany: Nie 13:58, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
Wiem że nie ładnie - powiedziała zakładając opaskę. - Przepraszam, ale czy nie powinnaś pierw zadać pytania ustne? Ale dobra.- zapytała, a za nią pojawił się feniks czarny. Wstała i weszła na drzewo, a następnie była już na tej samej gałęzi co dziewczyna. Kopnęła ją w brzuch tak że ona leciała w dół, a następnie skoczyła do niej i jeszcze raz, ale tym razem z pięści walnęła ja w brzuch tak że ona wbiła się w ziemię. Stanęła prosto czekając na jej ruch.
Ostatnio zmieniony przez Rosa dnia Nie 14:03, 17 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Neklisa
Anioł
Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Nie 14:20, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
Neklisa wstała i uderzyła dziewczynę z całej siły w brzuch przewracając ją. Następnie wyciągnęła swój miecz i wbiła go w prawą dłoń dziewczyny, a potem podbiegła do krzaka jagód, wzięła kilka jagód i wysmarowała się nimi żeby zmienić zapach. Potem bez szelestnie podbiegła do wielkiego głazu na i schowała się za nim i bez szelestnie obserwowała Rose.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosa
Gość
|
Wysłany: Nie 14:40, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
Rosa wyciągnęła miecz, a następnie zaczęła wąchać, jednak nie wyczuwała jej zapachu. Rozejrzała się i zauważyła na ziemi ślady jagód. Zaczęła szybko szukać jakiegoś zapachu z jagód, ale było tych krzaków za dużo. Rosa zdjęła opaskę i nie widziała już za pomóc feniksa, ale może. Rosa wpadła na pomysł i założyła opaskę. Widziała za pomocą feniksa. On poleciał do góry i zaczął szukać wzrokiem. Naglę wylądował i zaczął szukać. Rosa widziała wszystko, a nawet Neklise. Podeszła do niej i stanęła na przeciw. - Mam cię - powiedziała, a następnie wyciągnęła swoją broń. Oczywiście że ma takie dwie bronie, więc ma ręce zajęte.
Jej broń:
Ostatnio zmieniony przez Rosa dnia Nie 14:40, 17 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Neklisa
Anioł
Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Nie 17:04, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
//Nie napisałam, że zostawiłam ślady i nie wolno edytować postów na testach. Żeby mi to było ostatni raz!//
- Nie atakujesz? - zapytała i wstała tyłem do Rosy. Nagle zrobiła salto do tyłu i kopnęła mocno w głowę Rosę. Potem uderzyła ją z łokcia w brzuch przewracając ją. Potem odskoczyła na daleki głaz. Nadal pachniała jagodami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosa
Gość
|
Wysłany: Wto 13:34, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
Rosa wstała, a jej rany lekko bolały. - Całkiem nieźle - powiedziała z demonicznym uśmiechem. Po chwili trzymała pewniej swoja broń i pobiegła do Neklisy. Zaczęła ją ciachać nożem tak że jej krew leciała. Na koniec kopnęła ja w brzuch tak że jak ona leciała do nawet drzewa łamała. - Jak będę walczyć z takimi słabeuszami to rezygnuje - powiedział, a na twarzy nadal miała swój demoniczny uśmiech.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|